O wyborach
RdP głosuje na tą nierewolucyjną partię, która wg naszego mniemania, daje największe szanse na realizację ŻĄDAŃ RdP. To jest zalecenie obowiązujące do czasu, gdy RdP stanie się masowy - czytaj: politycy będą zmuszeni włączać żądania RdP do swoich wyborczych kiełbas. Wówczas RdP - będzie wskazywał na kogo głosować i dlaczego. Ja prywatnie nie głosuję: nie mam wyboru - musiałbym głosować na obcych mi ludzi, którzy zostali mi podstawieni przez partyjnych wodzów, którym słusznie nie ufam z racji ich dotychczasowych poczynań. Nie uznaję teorii mniejszego zła. Uznaję, że głos „za" jest poparciem. Nikt nie proponuje choćby elementarnego, a realnego programu naprawy Polski, więc nikt nie może liczyć na moje poparcie. Nie uznaję filozofii mniejszego zła. Oczywiście najbliżej mi do partii Janusza Korwin-Mikkego. Ale też nie głosuję na nie, gdyż maja charakter rewolucyjny ("powiesić bandę czworga") a więc antynarodowy.